Radosław Sikorski wbił szpilę Agacie Kornhauser-Dudzie za jej wieloletnie milczenie. Polityk Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że jeśli wygrałby wybory prezydenckie, jego żona, jako Pierwsza Dama, na pewno zabierałaby głos. Tym samym wystosował przytyk do obecnej żony prezydenta, która od dawna nie wypowiadała się publicznie.
Relacje między Radosławem Sikorskim a Agatą Dudą
Radosław Sikorski jest jednym z polityków, który może zostać kandydatem na prezydenta kraju. Jak na razie nie wiadomo, czy będzie reprezentował swoją partię, ale 61-latek robi co w jego mocy, aby jak najlepiej przedstawić samego siebie na polskiej scenie politycznej.
Ostatnio jednak echa rozmowy z Moniką Olejnik nieco wpływają na jego wizerunek. Wszystko przez to, że rozindyczony Radek opuścił wywiad z Moniką Olejnik. Mimo że mąż Anne Applebaum wyszedł z tej sytuacji z obronną ręką, nie potrafi o niej zapomnieć.
Już wtedy przywołał Agatę Dudę jako kobietę, która ma pochodzenie żydowskie, podobnie jak jego żona. Jednak teraz, zamiast się bratać z małżonką Andrzeja Dudy, on bezceremonialnie wbił jej szpilę.
Radosław Sikorski zakasował Agatę Kornhauser-Dudę
Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej pojechał do Pruszkowa, gdzie spotkał się z mieszkańcami i miał okazję przekonać ich do siebie. W pewnym momencie minister spraw zagranicznych zaczął opowiadać o swojej żonie. Jak można przeczytać na łamach serwisu Na temat:
Nauczyła się naszego trudnego języka, jest laureatką nagrody Pulitzera i do Warszawy przyciągnęłaby śmietankę intelektualną z całego Zachodu.
Z racji, że język polski nie jest pierwszym językiem małżonki Sikorskiego, ten zdaje sobie sprawę, że Anne Applebaum mogłaby zaliczyć wpadkę językową. Jednak wykorzystał potencjalną słabość swej ukochanej, aby wbić szpilę Agacie Dudzie:
Może czasami popełniłaby jakąś chropowatość w języku polskim, ale by mówiła.
Wielu dopatrzyło się przytyku, który został skierowany do obecnej Pierwszej Damy, której zarzuca się bierność i brak własnego zdania wobec aktualnych wydarzeń w Polsce i na świecie.