Tomasz Jakubiak, znany i lubiany szef kuchni, od kilku miesięcy walczy z chorobą nowotworową. Trudności finansowe związane z kosztownym leczeniem skłoniły go do uruchomienia publicznej zbiórki. Jakubiak musiał zmierzyć się z falą pytań dotyczących transparentności wykorzystanych pieniędzy.
Tomasz Jakubiak — kontrowersje dotyczące zbiórki
Tomasz Jakubiak, znany z programu "MasterChef", zmaga się z rzadkim nowotworem z licznymi przerzutami, który zaatakował już jego jelita, kości i dwunastnicę. Chorobę wykryto w późnym stadium, a jej leczenie wiąże się z ogromnymi kosztami. Aby móc stawić czoła nowotworowi, Tomasz Jakubiak zorganizował zbiórkę na walkę z chorobą.
Każde badanie, które muszę wykonać m.in. badania genetyczne czy biopsje to średni koszt 8-10 tys. euro, a to dopiero początek mojej drogi i walki z nowotworem.
- informuje Tomasz Jakubiak w opisie zbiórki, apelując o pomoc do fanów. Jakubiak podkreślił również, że jeśli zebrane środki nie zostaną wykorzystane w całości, reszta pieniędzy trafi na szczytny cel — do fundacji wspierających dzieci zmagające się z chorobami onkologicznymi.
Odzew był natychmiastowy. Tysiące ludzi ruszyło na pomoc. W krótkim czasie udało się zebrać pokaźną sumę, która miała stanowić krok w stronę powrotu do zdrowia.
Tomasz Jakubiak rozpoczął zbiórkę. Potrzebne są ogromne fundusze na walkę o życie [wideo].
Tomasz Jakubiak tłumaczy się ze zbiórki
Choć inicjatywa zyskała ogromne poparcie, nie obyło się bez głosów krytyki. Na mediach społecznościowych Tomasza Jakubiaka pojawiały się wiadomości, w których niektórzy darczyńcy niepokoili się brakiem zmian w widocznej kwocie zebranych funduszy. Część fanów zaczęła dopytywać, dlaczego Tomasz Jakubiak nie wypłaca pieniędzy i czy środki rzeczywiście trafiają na jego leczenie.
Kucharz postanowił odnieść się do sprawy i rozwiać wszelkie wątpliwości na swoim Instagramie, gdzie szczegółowo wyjaśnił, jak działa system zbiórek.
Kochani często pytacie mnie, dlaczego nie wypłacam środków ze zbiórki prowadzonej w serwisie "Szczytny Cel" sądząc, że brak zmian w widocznej kwocie oznacza brak wypłat. Chciałbym to wyjaśnić.
- rozpoczął Tomasz Jakubiak.
Kwota widoczna na pasku zbiórki, czyli suma zebranych środków, nie zmniejsza się w wyniku moich wypłat. Może się zmienić jedynie w przypadku cofnięcia wypłat przez Darczyńców. Środki, które wypłacam, pomniejszają saldo dostępne na moim koncie, ale nie wpływają na kwotę pokazaną w liczniku zbiórki. Licznik zawsze odzwierciedla pełną sumę zrealizowanych wpłat, niezależnie od tego, jakie wypłaty zlecam na bieżąco.
- wyjaśnił popularny szef kuchni za pośrednictwem Instagrama.