Goście myśleli, że nic ich już nie zaskoczy. Wtedy Cichopek pokazała DRUGĄ suknię ślubną. Petarda!

Goście myśleli, że nic ich już nie zaskoczy. Wtedy Cichopek pokazała DRUGĄ suknię ślubną. Petarda!

Goście myśleli, że nic ich już nie zaskoczy. Wtedy Cichopek pokazała DRUGĄ suknię ślubną. Petarda!

instagram.com/stories/oleksikora

Ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego to bez wątpienia wydarzenie roku w polskim show-biznesie. Gdy wszyscy zachwycali się jej pierwszą, niezwykle elegancką i klasyczną suknią ślubną, nikt nie spodziewał się tego, co miało nadejść. W trakcie weselnej zabawy panna młoda zaprezentowała drugą, znacznie odważniejszą kreację. W sieci rozpętała się prawdziwa wojna na style. Klasyka kontra seksapil – która kreacja wygrała ten pojedynek?

Reklama

Pierwsza kreacja zachwyciła klasą. Ale to była tylko cisza przed burzą

Na początek https://styl.fm/tagi/katarzyna-cichopek zagrała bezpiecznie, ale z klasą. To był strzał w dziesiątkę! Jej pierwsza suknia ślubna, zaprojektowana przez jej przyjaciółkę i ulubioną projektantkę gwiazd, Violę Piekut, była kwintesencją nowoczesnej elegancji. Para powiedziała sobie "tak" w luksusowym Hotelu Drob Urszulin, a panna młoda wyglądała jak milion dolarów.

Minimalistyczna kreacja ślubna w odcieniu ecru, o dopasowanym kroju syrenki, idealnie podkreślała figurę aktorki. Długie rękawy, dekolt w kształcie litery V i podniesione ramiona w stylu lat 80. wywołały falę zachwytów. Eksperci byli zgodni. Stylista Daniel Jacob Dali porównał ją nawet do Alexis z "Dynastii", mówiąc:

Cichopek po raz pierwszy wyglądała z tak dużą klasą i ogromną elegancją. [...] Absolutnie trafiona stylizacja, więc pozostaje jej tylko pogratulować. Wyglądała znakomicie.

Wydawało się, że w kwestii mody tego wieczoru wszystko zostało już powiedziane. Nic bardziej mylnego. To była dopiero rozgrzewka.

Katzryna Cichopek i Maciej Kurzajewski w strojach slubnych instagram.com/katarzynacichopek

Nagle Cichopek pokazała drugie oblicze. Ta kreacja to czyste szaleństwo!

I wtedy stało się to, czego nikt się nie spodziewał. Gdy goście, wśród których znaleźli się m.in. Joanna i Jacek Kurscy, Mateusz Gessler czy Aleksander Sikora, myśleli, że modowe emocje już za nimi, Kasia zrzuciła grzeczną kreację i pokazała pazur. Ta druga suknia ślubna to był czysty ogień!

Aktorka na parkiecie pojawiła się w zupełnie nowej, odważnej odsłonie. Druga suknia ślubna była całkowitym przeciwieństwem pierwszej – bez ramion, z mocno zarysowanym, konstrukcyjnym gorsetem i efektownymi, prześwitującymi wycięciami po bokach. To właśnie ten sensualny gorset Cichopek skradł całe show i wywołał prawdziwy efekt "wow". To w tej kreacji panna młoda zatańczyła swój pierwszy taniec z mężem, pokazując, że tego wieczoru ma zamiar nie tylko wyglądać zjawiskowo, ale i bawić się do białego rana.

Maciej Kurzajewski, Katarzyna Cichopek, Aleksander Sikora pozują na weselu instagram.com/stories/oleksikora

Pojedynek sukien: skromna elegancja kontra seksowny gorset. Która wygrała?

Pojawienie się drugiej kreacji natychmiast rozpoczęło modowy pojedynek. Z jednej strony mieliśmy minimalistyczną, pełną klasy i spokoju suknię w stylu retro, idealną na oficjalną część uroczystości. Symbolizowała dojrzałość, pewność siebie i świadomy styl kobiety, która wie, czego chce. Z drugiej – odważna i nowoczesna druga kreacja ślubna, która odsłoniła zupełnie inne oblicze panny młodej. Zmysłowa, pełna energii i odrobiny szaleństwa, była wręcz stworzona do weselnej zabawy.

Wybór dwóch tak różnych stylizacji był strzałem w dziesiątkę. Katarzyna Cichopek udowodniła, że potrafi być zarówno ikoną elegancji, jak i królową parkietu, która nie boi się modowych eksperymentów. Jedna suknia na oficjalną ceremonię, druga na szaloną imprezę – sprytne!

Maciej Kurzajewski, Katarzyna Cichopek, Aleksander Sikora pozują na weselu instagram.com/stories/oleksikora

Pamiętacie jej ślub z Hakielem? To była istna beza w góralskim stylu!

Nie da się nie zauważyć, że ślub Cichopek i Kurzajewskiego to zupełnie inna bajka niż jej pierwsze zamążpójście. Pamiętacie jeszcze jej ślub z Marcinem Hakielem w 2008 roku? To było wydarzenie dekady! Ceremonia odbyła się w Zakopanem, w iście góralskim klimacie. Wtedy Kasia postawiła na kreację od Macieja Zienia, która była ucieleśnieniem marzeń o byciu księżniczką.

Tamta suknia ślubna to była klasyczna "beza" – z gorsetem, mocno rozkloszowanym dołem i charakterystycznymi piórami, które nadawały jej lekko folkowego charakteru. To była typowa pierzasta suknia, romantyczna i dziewczęca. Dziś, po latach, widać ogromną przemianę. Porównanie sukien ślubnych z 2008 i 2025 roku pokazuje, jak bardzo zmienił się styl aktorki – od bajkowej księżniczki do świadomej, dojrzałej kobiety, która wie, co jej w duszy gra.

"Druga to mistrzostwo!" kontra "Pierwsza miała więcej klasy". Internet nie może się zdecydować

Jak można było się spodziewać, dwie tak różne kreacje podzieliły fanów. W sieci zawrzało. Jedni chwalili pierwszą, minimalistyczną suknię:

Klasa, gracja sama w sobie

Cudownie wyglądacie!

Inni byli absolutnie zachwyceni drugą, odważniejszą odsłoną Kasi, chwaląc ją za pokazanie pazura. Głos rozsądku w tej dyskusji wniosła stylistka Ewa Rubasińska-Ianiro, która trzeźwo oceniła pierwszą kreację:

Być może zbyt często oczekujemy od artystów, że ich życie, styl i emocje będą widowiskiem. A tymczasem dostaliśmy coś innego: spokój, klasykę i perfekcyjny krawiecki porządek. Kreacja Katarzyny to elegancja w wydaniu minimalistycznym (...) I choć brakowało iskry, to nie brakowało smaku.

Z kolei stylistka Iwona Jankowska, choć zachwycona pierwszą suknią, przyznała, że druga wzbudziła w niej mieszane uczucia:

Druga stylizacja była zdecydowanie bardziej awangardowa. [...] Osobiście mam wewnętrzny problem, czy aby pasuje do całej otoczki i samej Kasi, która na moje oko bardzo ceni klasykę. Nie mniej wyglądała zjawiskowo.

Jedno jest pewne – Katarzyna Cichopek udowodniła, że jest królową nie tylko jednego wieczoru, ale i dwóch zupełnie różnych stylów. A o tym modowym pojedynku jeszcze długo będzie głośno.

Katarzyna Cichopek niejednokrotnie przyodziewała suknie ślubną. Pierwsza przypominała ogon pawia, druga była skromniejsza [dużo zdjęć]
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama