Hakiel publicznie drwi ze ślubu Cichopek. Jego "życzenia" to czysta złośliwość. Poszło o wierność

Hakiel publicznie drwi ze ślubu Cichopek. Jego "życzenia" to czysta złośliwość. Poszło o wierność

Hakiel publicznie drwi ze ślubu Cichopek. Jego "życzenia" to czysta złośliwość. Poszło o wierność

instagram.com/katarzynacichopek; AKPA

Podczas gdy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski świętowali swój wielki dzień, Marcin Hakiel postanowił zrzucić prawdziwą bombę. Jego publiczne "życzenia", w których bezlitośnie nawiązał do wierności, wywołały w sieci prawdziwą burzę i udowodniły, że ta medialna wojna jeszcze długo się nie skończy.

Reklama

Hakiel wbija szpilę byłej żonie. Jego życzenia ślubne to czysta złośliwość

Wydawało się, że Marcin Hakiel postanowił z klasą przemilczeć ślub swojej byłej żony. Nic bardziej mylnego. Tancerz w rozmowie z portalem Telemagazyn, zapytany o to, czego życzy nowożeńcom, nie silił się na dyplomację. W towarzystwie swojej narzeczonej, Dominiki Serowskiej, z uśmiechem na twarzy rzucił komentarz, który jest czystą złośliwością. Jego odpowiedź była krótka, ale uderzyła w najczulszy punkt.

No czego tam można życzyć... Wierności, wolności

Po tych słowach dodał jeszcze tylko "I niech się bawią", dając jasno do zrozumienia, że nie traktuje tej sprawy poważnie. Te dwa słowa – "wierność" i "wolność" – to jednak nie przypadek. To przemyślana i bolesna szpila wbita w sam środek bajkowego wesela Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego.

Katarzyn Cichopek i Marcin Hakiel. AKPA

Gorzkie słowa o "wolności" to nie przypadek. Tancerz doskonale pamięta, jak było

Aby w pełni zrozumieć uszczypliwość Marcina Hakiela, trzeba cofnąć się do 2022 roku i głośnego wywiadu, którego udzielił w programie "Miasto kobiet" tuż po rozstaniu. To właśnie wtedy, ze łzami w oczach, opowiadał o kulisach zakończenia swojego małżeństwa. Słowa, które wtedy padły, wstrząsnęły całym polskim show-biznesem i rzuciły zupełnie nowe światło na rozwód Cichopek Hakiel.

Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię

Nawiązując teraz do "wolności", a przy okazji dodając życzenia "wierności", tancerz bezlitośnie przypomniał wszystkim o okolicznościach, w jakich rozpadł się jego związek. To jasny sygnał, że pewne rany wciąż się nie zagoiły, a on sam nie zamierza udawać, że zapomniał.

"Brawo za klasę" kontra "Żenada". Internet zawrzał po słowach Hakiela

Bezlitosny komentarz Marcina Hakiela momentalnie podzielił internet na dwa obozy. Z jednej strony posypały się głosy zachwytu nad jego szczerością i dystansem. Fani chwalili go za autentyczność i cięty język, pisząc wprost: "Brawo za klasę i poczucie humoru" czy "Tak trzeba żyć!". Dla wielu jego złośliwość była po prostu "najlepszą reakcją, jaką można sobie wyobrazić" w takiej sytuacji.

Z drugiej strony nie zabrakło jednak głosów krytyki. Część internautów zarzuciła tancerzowi brak klasy i publiczne pranie brudów. Wskazywali, że nawet mimo bolesnej przeszłości, powinien był zachować milczenie i pozwolić byłej żonie cieszyć się jej dniem. Jedno jest pewne – reakcja Marcina Hakiela nikogo nie pozostawiła obojętnym i na nowo rozpaliła dyskusję o jego głośnym rozstaniu z Cichopek.

To nie koniec medialnej wojny. Wszyscy czekają na odpowiedź Cichopek

Podczas gdy słowa Hakiela rozgrzewały sieć do czerwoności, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski świętowali w luksusowym hotelu w otulinie Poleskiego Parku Narodowego. Na ich weselu bawiło się 140 gości, w tym Ewa Wachowicz, Mateusz Gessler i Edward Miszczak. Tę sielankową atmosferę bez wątpienia zmąciła medialna bomba odpalona przez byłego męża. To zresztą nie była jego jedyna zaczepka – w dniu ślubu opublikował wymowny filmik z planu programu "99 – gra o wszystko TTV", sugerując, że bawi się znacznie lepiej niż na weselu.

Jedno jest pewne: ten publiczny prztyczek to dopiero początek kolejnego rozdziału w tej niekończącej się sadze. Czy świeżo upieczeni państwo Kurzajewscy zdecydują się odpowiedzieć na tę jawną prowokację? Fani już zacierają ręce.

Cichopek pochwaliła się odważnymi fotkami ze ślubu, a w sieci zawrzało. "Niesmaczny ten dekolt".
Źródło: Facebook: Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama