Jego podniebne akrobacje zapierały dech w piersiach, a dla wielu był ucieleśnieniem marzeń o lataniu. Major Maciej "Slab" Krakowian odszedł tragicznie, robiąc to, co kochał. Dziś na jego grobie w Poznaniu ludzie odnajdują niezwykły, tajemniczy napis, który łamie serce i pokazuje drugie, nieznane oblicze bohatera.
Grób Macieja "Slaba" Krakowiana jest inny niż wszystkie. Ten detal przyciąga wzrok
Grób Macieja "Slab" Krakowiana znajduje się na cmentarzu w poznańskich Krzesinach, tuż obok bazy lotniczej, w której służył. To miejsce jest inne niż wszystkie. Jego grób tonie w kwiatach i zniczach. Zatrzymują się przy nim nie tylko wojskowi w galowych mundurach, ale też rodziny z dziećmi, zaintrygowane niezwykłym pomnikiem, który nie jest typową wojskową mogiłą.
To, co przyciąga wzrok, to niezwykłe detale, które oddają hołd jego pasji. Dziennikarze "Super Expressu" tak opisali ten wyjątkowy pomnik:
Ponad płomieniami wisi mały model myśliwca F-16 w charakterystycznych barwach tygrysa. Tych samych, w jakich występował Krakowian jako lider F-16 Tiger Demo Team Poland. Poniżej, na czarnej płycie nagrobnej, wyryto jego wizerunek: uśmiechniętego, w kombinezonie lotniczym, z uniesioną dłonią.
Jednak to nie miniatura samolotu jest największą tajemnicą tego miejsca. Chodzi o dwa krótkie napisy, które wyryto na płycie.
facebook.com/ImprezyLotniczePL
Tajemniczy napis, który porusza do łez. Co oznacza tekst na grobie Krakowiana?
Na czarnej płycie widnieje inskrypcja, która idealnie podsumowuje jego życie:
Zginął, robiąc to, co kochał.
To słowa, których można się spodziewać na grobie bohatera. Jednak tuż obok wyryto coś, co na pierwszy rzut oka zupełnie tu nie pasuje. Tajemnicze słowa, które dla wielu są zagadką:
Love you 3000.
Co oznaczają?
To nie jest żaden wojskowy kod ani lotniczy żargon. To cytat z filmu "Avengers: Koniec gry". W jednej z najbardziej poruszających scen, mała córeczka mówi tak do swojego taty, superbohatera Tony’ego Starka, by powiedzieć mu, jak bardzo go kocha.
Ten z pozoru banalny cytat z komiksowego hitu Marvela to w rzeczywistości najbardziej intymne i wzruszające pożegnanie, jakie można sobie wyobrazić. To dowód na to, że za mundurem i hełmem pilota krył się przede wszystkim kochający mąż i ojciec, dla którego rodzina była całym światem.
Facebook: AirSHOW Radom 2025
Stracił życie w chmurach. Kim był Maciej "Slab" Krakowian?
Gdy za sterami swojego F-16 w tygrysich barwach wzbijał się w niebo, publiczność zamierała z zachwytu. Major Maciej "Slab" Krakowian był nie tylko elitarnym pilotem, ale prawdziwą gwiazdą pokazów lotniczych. Jako lider F-16 Tiger Demo Team Poland, był dla fanów lotnictwa prawdziwym bohaterem, a jego maszyna znakiem rozpoznawczym na polskim niebie.
Jego pasja była całym jego życiem, ale stała się też przyczyną jego śmierci. Nikt nie spodziewał się, że rutynowe przygotowania do Air Show 2025 Radom zakończą się tragedią, która wstrząśnie całą Polską. 28 sierpnia, podczas jednego z lotów treningowych, doszło do katastrofy F-16. Polski pilot wojskowy zginął na miejscu. Pośmiertnie został awansowany na stopień podpułkownika, pozostawiając w żałobie rodzinę i całe środowisko lotnicze.
