Koniec cwaniakowania. Policja złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Mentzena. Chodzi o racę

Koniec cwaniakowania. Policja złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Mentzena. Chodzi o racę

Koniec cwaniakowania. Policja złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Mentzena. Chodzi o racę

x-com/konfederacja_

Sławomir Mentzen, pozując z płonącą racą na Marszu Niepodległości, jawnie zlekceważył prawo. Myślał, że immunitet czyni go bezkarnym, ale mocno się przeliczył. Policja oficjalnie potwierdza: przygotowywany jest wniosek o uchylenie jego immunitetu poselskiego, a konsekwencje mogą być bardzo bolesne.

Reklama

Mentzen złamał zakaz na oczach całej Polski. Myślał, że chroni go immunitet

Lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, najwyraźniej uznał, że Marsz Niepodległości w Warszawie to idealna okazja, by pokazać, że prawo go nie dotyczy. Polityk został sfotografowany z odpaloną racą w dłoni, chociaż w stolicy obowiązywał tego dnia kategoryczny zakaz używania materiałów pirotechnicznych, wprowadzony przez wojewodę mazowieckiego. Już wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał, że "wszystkie osoby, które złamały zakaz, poniosą konsekwencje". Najwyraźniej lider Konfederacji uznał, że jego to nie dotyczy.

Co więcej, zdjęcie polityka z płonącym dowodem wykroczenia błyskawicznie obiegło media społecznościowe, stając się koronnym dowodem w sprawie. Wygląda na to, że Sławomir Mentzen, przekonany o swojej nietykalności, sam dostarczył policji materiał dowodowy. Buta i przekonanie, że immunitet poselski to tarcza chroniąca przed każdą głupotą, mogą go jednak słono kosztować.

Koniec zabawy. Policja chce postawić posła przed sądem

Beztroska na marszu szybko zamieniła się w poważne kłopoty. Jak informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, policja jest zdeterminowana, by doprowadzić sprawę do końca.

Policja przygotowuje wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Konfederacji Sławomirowi Mentzenowi za odpalenie racy podczas wczorajszego marszu środowisk narodowych w Warszawie.

Młodszy aspirant Jakub Gontarek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji nie pozostawia złudzeń co do determinacji funkcjonariuszy.

Zbieramy materiały dowodowe do wniosku o ukaranie i zwrócimy się do Komendy Głównej Policji z wnioskiem o pomoc prawną w zakresie uzyskania zezwolenia o ściganie.

Innymi słowy: machina ruszyła. Funkcjonariusze analizują monitoring i przesłuchują świadków, a gdy zbiorą kompletny materiał, wniosek policji trafi przez Komendę Główną i Prokuratora Generalnego prosto na biurko Marszałka Sejmu.

Sławomir Mentzen i politycy Konfederacji na Marszu Niepodległości 2025 w Warszawie x.com/bartlomiejpejo

Areszt albo grzywna. To może czekać Mentzena, jeśli straci ochronę

Jeśli posłowie zdecydują się na uchylenie immunitetu, Sławomir Mentzen stanie przed sądem jak każdy inny obywatel. Za złamanie zakazu używania środków pirotechnicznych, czyli naruszenie artykułu 52 Kodeksu wykroczeń, grożą mu konkretne konsekwencje. W grę wchodzi wysoka kara grzywny, kara ograniczenia wolności, a nawet areszt do 14 dni.

O losie polityka zdecydują jego koleżanki i koledzy z sejmowych ław. Będzie to ważny test, który pokaże, czy immunitet poselski faktycznie służy ochronie działalności politycznej, czy też jest traktowany jako tarcza pozwalająca na publiczne łamanie prawa. Trudno bowiem uznać odpalanie rac w tłumie za element wykonywania mandatu posła.

Lider Konfederacji to niejedyny "bohater" marszu. Policja szuka kolejnych osób

Sławomir Mentzen może i jest najbardziej znanym "bohaterem" z racą, ale z pewnością nie jedynym. Policja zapowiedziała, że pociągnie do odpowiedzialności wszystkie osoby, które łamały prawo podczas Marszu Niepodległości. We wtorek interweniowano wobec 91 osób i zabezpieczono ponad 800 środków pirotechnicznych. Co więcej, opublikowano już wizerunki pierwszych sześciu uczestników, którzy odpowiedzą za odpalenie racy.

Los lidera Konfederacji leży teraz w rękach jego sejmowych kolegów, a nadchodzące głosowanie w sprawie uchylenia immunitetu będzie prawdziwym testem dla całej klasy politycznej.

Zobacz, jak przed wojną świętowano 11 listopada.

Z okazji 11 listopada odbywały się liczne przyjęcia, na zdjęciu raut w polskim konsulacie w Chicacgo.
Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Reklama
Reklama