Krzysztof Stanowski w jednym z ostatnich wywiadów postanowił ujawnić prawdę o tym, jaki Rafał Trzaskowski jest naprawdę. Fani mogą być zaskoczeni jego nietypowym wyznaniem.
Krzysztof Stanowski podkreśla, że jego start w wyborach ma charakter satyryczny
Krzysztof Stanowski wziął udział w wyborach prezydenckich, aby pokazać błędy systemu oraz przedstawić widzom "Kanału Zero", jak walka o fotel prezydenta wygląda od wewnątrz. Publicysta podkreślił w najnowszym wywiadzie dla Wp.pl, że nie zależy mu na tym, aby osiągnąć dobry wynik i prawdziwą katastrofą byłoby dla niego to, jeśli przekroczyłby 4 procent poparcia.
Dla mnie katastrofą byłby wynik powyżej 4 proc.
Biznesmen słusznie zauważyć, że w wyborczej kampanii prezydenckiej politycy kłamią na potęgę i nieustanie składają obietnice bez pokrycia.
Politycy teraz obiecują rzeczy wykraczające nie tylko poza kompetencje prezydenta, lecz także jakiegokolwiek człowieka w tym kraju. I trudno mi nie odnieść wrażenia, że jest to bardzo niedaleko od wyłudzania różnych rzeczy starszym ludziom.
Fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
Krzysztof Stanowski ocenił postać Rafała Trzaskowskiego
Kandydat na prezydenta w wywiadzie dla WP.pl został również poproszony o ocenę postaci Rafała Trzaskowskiego, który według wszystkich sondaży ma zdecydowanie największe szanse na zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Stanowski ujawnił, że przed samym, osobistym spotkaniem z Trzaskowskim, myślał, że jest to postać wybitnie charyzmatyczna, która potrafi porwać tłumy. Jak jednak stwierdził, po spotkaniu bezpośrednim z kandydatem popieranym przez Koalicję Obywatelską wrażenie miał już zupełnie inne.
A, najzwyczajniej w świecie, taki nie jest. Nawet podczas wywiadu u niego w domu było to czuć. Ze wszystkich kandydatów to właśnie Rafał Trzaskowski tworzy zdecydowanie największą barierę i jest najsłabszy w small talku.
Krzysztof Stanowski zrobił prawdziwe show w debacie prezydenckiej. Poniżej pokazujemy najzabawniejsze memy. Czegoś takiego w historii debat jeszcze nie było.