Kinga Duda wyszła za mąż w Pałacu Prezydenckim. Miejsce ceremonii budzi spore kontrowersje wśród opinii publicznej, która zastanawia się, kto opłacił imprezę jedynej córce prezydenta. Wszak wiadomo, że obecny dom Andrzeja Dudy jest utrzymywany z naszych pieniędzy. Szefowa kancelarii prezydenta wyjaśniła w rozmowie z mediami, że koszty imprezy w całości opłacił ojciec panny młodej ze swoich prywatnych pieniędzy. Jednak dodała, że z racji, iż obecnie Pałac Prezydencki jest domem Andrzeja Dudy, a Kinga jego córką, nikogo nie powinno dziwić to, że wydała się jedynaczka polityka.
Ślub i wesele Kingi Dudy
Od soboty cała Polska żyje informacją, że jedyna córka prezydenta Polski, Kinga Duda, wyszła za mąż. Córka prezydenta zdecydowała się na ceremonię w pełnej konspiracji, a szczegóły uroczystości wyszły dopiero po fakcie.
Okazuje się, że przyjęcie w Pałacu Prezydenckim budzi spore kontrowersje. Nie tylko, dlatego że od dawna młoda prawniczka stylizowała się na osobę, która woli żyć z dala od polityki i tytułu jej ojca, Andrzeja Dudy, ale też próbowała pokazać, że jest oddzielną, niezależną jednostką.
Tymczasem ślub i wesele w Pałacu Prezydenckim, który jest opłacany z naszych podatków, przeczy poglądom 30-latki. Nie wspominając już o tym, że wzięcie ślubu w Pałacu Prezydenckim dla zwykłych zjadaczy chleba jest praktycznie niemożliwe.
Właśnie dlatego opinia publiczna zaczęła spekulować, czy przypadkiem za to wesele nie zapłacono z naszych danin. W końcu do sprawy odniosła się szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka, która wszystko wyjaśniła.
Fot. Jakub Kaminski/East News, Warszawa
Szefowa kancelarii Andrzeja Dudy zabrała głos
Małgorzata Paprocka w rozmowie z serwisem Fakt.pl potwierdziła to, o czym już wszyscy wiedzą, czyli że Kinga Duda jest mężatką. Jednak wyjaśniła, że za całą uroczystość państwa młodych zapłacił Andrzej Duda z własnych pieniędzy. Jak można przeczytać na łamach portalu Fakt.pl:
Wszystkie koszty pokrył prezydent z prywatnych środków. Sugestie, że było inaczej, to kłamstwo.
Jednak dodała też, że ślub córki prezydenta w Pałacu Prezydenckim nie powinien nikogo dziwić, ponieważ to dom jej ojca, więc według Paprockiej, Kinga Duda miała prawo wyjść tam za mąż:
Pałac to nie tylko miejsce reprezentacyjne, ale też dom prezydenta i jego rodziny, więc taka uroczystość nie powinna dziwić
Chyba obywatele jednak mają inne zdanie co do tego, co kogo powinno dziwić.