Weronika Rosati z rodzicami Teresą i Dariuszem Rosati oraz 8-letnią córką pojawiła się na Gali Derby. Panie z trzech pokoleń rodziny prezentowały się znakomicie w letnich stylizacjach zgodnie z obowiązującym w tym miejscu dress code'em.
Trzy pokolenia Rosatich na Gali Derby
Choć na co dzień Weronika Rosati mieszka w Hollywood, udaje jej się łączyć zobowiązania zawodowe i rodzinne w Stanach z tymi w Polsce. 41-letnia aktorka obecnie przebywa w Warszawie i korzysta z letniej pogody oraz ciekawych atrakcji.
W niedzielę pojawiła się na Gali Derby 2025 na Torze Wyścigów Konnych Służewiec, w towarzystwie swojej 8-letniej córeczki Elizabeth oraz rodziców: projektantki Teresy Rosati i ekonomisty Dariusza Rosatiego. Trzy pokolenia Rosatich pozowały do zdjęć fotoreporterom, prezentując stroje wpisujące się w tzw. wyścigowy dress code.
Weronika Rosati, która samotnie wychowuje córkę Elizabeth, nie wypadła jednak z roli rozsądnej mamy i przez cały czas chroniła prywatność swojej córki. Na tak dużym evencie nie jest to proste. 41-letnia mama na co dzień nie pokazuje twarzy dziewczynki, aby zapewnić jej spokój i bezpieczeństwo, i tego samego też wymaga od mediów.
Elizabeth wobec tego na większości ujęć stoi tyłem lub z profilu, a tylko dorośli przedstawiciele rodu Rosatich uśmiechają się do obiektywu.
AKPA
Panie z rodu Rosatich zachwyciły stylizacjami
Gala Derby 2025 była znakomitą okazją nie tylko do podziwiania gonitw, ale i do zabłyśnięcia stylizacjami:
Lipcowa Gala Derby na Torze Służewiec to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w kalendarzu warszawiaków i miłośników wyścigów konnych. To nie tylko dzień pełen sportowych emocji i prestiżowych gonitw, ale także święto elegancji i stylu.
- możemy przeczytać na stronie wydarzenia.
Stylizacje Weroniki Rosati, jej mamy Teresy Rosati oraz najmłodszej z rodziny, Elizabeth, pięknie wpisywały się w wyznaczone ramy.
Aktorka w letniej, wzorzystej sukience maxi nie zapomniała o obowiązkowym nakryciu głowy. Nietypowo wybrała jednak wianek, który za to idealnie współgrał z kwiecistą suknią w stylu boho.
Projektantka Teresa Rosati postawiła na szyk i elegancję. Miała na sobie szerokie, szyfonowe spodnie i zwiewną narzutkę, która zakrywała bluzkę na ramiączkach. 79-latka założyła też sporo biżuterii i kapelusz, wszystko w kremowej tonacji. Jej mąż Dariusz Rosati wybrał za to ciemny garnitur.
Z kolei 8-letnia Elizabeth wystąpiła w falbaniastej sukience za kolano w kwieciste wzory, złotych sandałkach i kapelusiku. Wyglądała uroczo.