Robert Makłowicz zdradził swój składnik żuru idealnego. Bez niego i źródlanej wody wyjdzie "nędzny żureczek" [wideo]

Młody Robert Makłowicz radzi, jak zrobić żur

Robert Makłowicz przez lata wyrobił sobie w Polsce opinię eksperta kulinarnego. "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza" to jego autorski program, który był emitowany na antenie TVP2 w latach 1999-2008. W jednym z odcinków (nr 80) z 2002 roku młody prowadzący podzielił się z widzami swoim patentem na doskonały zakwas do żuru.

Według Makłowicza, żur wyróżnia polską kuchnię w świecie. Aby "nie zepsuć" tej potrawy na Wielkanoc 2025, trzeba jednak pamiętać o tym, by przygotować tradycyjną bazę:

Jeśli myślicie o potrawie, która wyróżnia nas w świecie, od razu zapomnijcie o gołąbkach, barszczach, kotletach schabowych (...). Co wyróżnia nas w kulinarnym świecie? Jest to żur. Żuru, drodzy państwo, żadna inna nacja nie robi. Mój sto*unek do żuru jest wielce skomplikowany. Zarówno się go brzydzę, jak i go kocham. A brzydzę się wtedy żuru, kiedy jest zrobiony z różnych prosz*ków, rzeczy instant, z półproduktów. Żur, żebym go kochał, musi być zakiszony w sposób tradycyjny.

- radził w odcinku. Do stworzenia pysznej potrawy na Wielkanoc, najpierw potrzebne są:

Mąka żytnia, czosnek i wspaniała, jak najlepszej jakości, źródlana, przegotowana woda. Przygotowanie tego jest równie proste jak niemiecka autostrada.

- oznajmił ekspert kulinarny. Nagranie z jego wskazówkami znaleźliśmy na kanale YT "Przepisy Makłowicza".

Robert Makłowicz poleca posiekany czosnek wrzucić do kamionkowego naczynia, zasypać mąką żytnią w ilości 4 łyżek, po czym zalać wodą. I to nie byle jaką:

Najlepiej, żeby to nie była woda z miejskich wodociągów. Ta z reguły, zwłaszcza w wielkich miastach, jest nie do użycia.

Przykryć lnianą ściereczką, odstawić na 4-6 dni w ciepłe miejsce i bazę już mamy. Ważne, by ściereczka była lniana, a czosnku dodane od serca.

AKPA

Obowiązkowym składnikiem żuru wg Makłowicza jest jedno warzywo

Szczególnie przed Wielkanocą warto przypomnieć, jak Robert Makłowicz przygotowuje tradycyjny żur. Według kucharza, o powodzeniu całej operacji kulinarnej decyduje jeden składnik. Nawet jeśli będziemy mieć najlepszą wodę, kamionkowe naczynie i 100% lnu w ściereczce, kluczowe okazuje się jedno warzywo - czosnek. Trzeba go dodać sporo:

Ilość czosnku jest uzależniona od tego, jak mocno czosnkowy żur chcemy osiągnąć. Ja przyznam się szczerze, jeśli nie czuję wyraźnego posmaku czosnku w żurze, to taki żur mam za nic. To po prostu jakiś nędzny, straszny żureczek. Żeby był to prawdziwy żur, [...] czosnku powinno być sporo.

- twierdzi ekspert. Na nagraniu widzimy zalecane cztery ząbki, jednak chętni mogą dodać więcej. Powodzenia!

Najgorsze baranki wielkanocne ever! Ugly lamb cake rozśmieszają do łez.

Źródło: instagram.com/kimbarrot

Galeria 13 zdjęć