Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku po ciężkiej chorobie. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła światem show-biznesu, a kondolencje spływały z całej Polski. Jak się okazuje sprawa z pogrzebem Tomasza Jakubiaka, może się znacząco przeciągnąć. Na rodzinę czeka mnóstwo trudnych formalności.
Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia po ciężkiej chorobie
Tomasz Jakubiak zmarł po roku walki z chorobą 30 kwietnia 2025 roku. Krytyk kulinarny walczył z bardzo trudnym i rzadkim nowotworem, a w jego walce pomagali mu zwykli ludzie, którzy wysłali swoje pieniądze na specjalnie zorganizowaną zbiórkę. W pewnym momencie Tomasz Jakubiak trafił do Izraela na specjalną terapię i wydawało się, że wówczas stan jego zdrowia troszkę się poprawił. On sam chętnie nagrywał filmy, w których opowiadał, jak się czuje.
Dość niespodziewanie kilka tygodni temu przyszło nagłe pogorszenie jego stanu zdrowia, a sam Jakubiak został przetransportowany do Grecji do Aten. 30 kwietnia opinia publiczna dowiedziała się o jego śmierci. W czasie wspomnień Jakubiaka widzieliśmy poruszające kadry: Żona Tomasza Jakubiaka zalała się łzami. Wyciekło poruszające nagranie.
AKPA
Pogrzeb Tomasza Jakubiaka może się przedłużyć
Warto zauważyć, że portal "Świat Gwiazd" skontaktował się z właścicielem firmy zajmującej się międzynarodowym transportem zmarłych. Okazuje się, że rodzina Jakubiaka będzie musiała liczyć się z wysokimi kosztami dotyczącymi transportowi zwłok.
Sprowadzenie ciała osoby zmarłej za granicą do Polski wiąże się z szeregiem formalności administracyjnych. Akt zgonu wystawiany jest w kraju, w którym nastąpiła śmierć, dlatego to właśnie tam rodzina musi rozpocząć procedurę. Niezbędne jest również uzyskanie zgody na przewiezienie zwłok przez granicę.
Mężczyzna zauważył, że wszystkie dokumenty muszą zostać przetłumaczone, a jeśli bliscy zdecydują się na kremację, "cała procedura musi zostać przeprowadzona lokalnie, w kraju, gdzie doszło do zgonu - w takich przypadkach konsulaty niestety nie uczestniczą w procesie i nie oferują wsparcia".
Większość rodzin decyduje się na skorzystanie z usług wyspecjalizowanych firm, takich jak nasza, które zajmują się kompleksową organizacją transportu zwłok. Koszty uzależnione są od kraju, z którego sprowadzane jest ciało, i zazwyczaj mieszczą się w przedziale od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Po podpisaniu odpowiednich pełnomocnictw przez rodzinę przejmujemy wszystkie obowiązki związane z procedurami - a te, w zależności od kraju, mogą znacznie się różnić.
Poniżej pokazujemy zdjęcia Tomasza Jakubiaka.