Pracownicy wrocławskiego zoo opublikowali nagranie, na którym edukują gości, aby nie dokarmiali zwierząt podczas wizyty w ich miejscu pracy. Jednak zrobili to w humorystyczny sposób. Pokazali dwie osoby, które miały nie przestrzegać regulaminu, gdy mają ograniczone ruchy i są trzymane przez przedstawicieli zoo na pace, na której edukatorka postawiła kanister z benzyną. Ten pomysł miał w śmieszny i oczywiście nieprawdziwy sposób imitować konsekwencje łamania przepisów. Wideo stało się viralem.
Zoo z Wrocławia pokazało nietuzinkowe nagranie, co robi z gośćmi, którzy dokarmiają zwierzęta
O tym, że nie wolno dokarmiać zwierząt w zoo, powinni wiedzieć wszyscy. Jednak sama świadomość to często za mało dla turystów i małych dzieci, którzy mimo zakazów nadal chętnie rzucają zwierzętom różne smakołyki. Niestety, często nie zdają sobie sprawy, że skutki ich działań mogą być opłakane.
Właśnie dlatego pracownicy wrocławskiego zoo opublikowali materiał, w którym wyjaśniają, co "robią" z taki delikwentami. Okazuje się, że na początku przedstawicielka domu dla zwierząt powiedziała, że uprzejmie upomina takie osoby, po czym wkłada kanister z benzyną na pakę samochodu.
facebook.com/wroclawskiezoo
Oprócz tego na nagraniu można usłyszeć piosenkę z filmu "Ojciec Chrzestny" i zobaczyć, jak jedna z kobiet występujących w wideo zostaje zaczepiona i zapytana:
Co byś zrobiła, gdybyś zobaczyła, że ktoś dokarmia zwierzęta w zoo?
Pracownica zoo odpowiada ze spokojem, że edukuje, upomina i tłumaczy:
My z reguły podchodzimy grzecznie. Tłumaczymy, że nie wolno. I ten nasz turysta... grzecznie odchodzi. Mamy na to swoje sposoby.
Jednym z tych sposobów jest najprawdopodobniej złapanie takiej osoby i dosadne pokazanie mu, że nie wolno dokarmiać zwierząt. Na wideo widzimy dwóch mężczyzn. Jeden z piłą, odziany w ochronne ubranie szpitalne, a drugiego, który wygląda jak osiłek i trzyma najprawdopodobniej turystkę na swoim ramieniu.
Ta kobieta ma imitować gościa zoo, która dokarmia zwierzęta. Z tego powodu jest związana sznurem na kostkach i trzymana przez pracownika zoo. W tym samym czasie drugi mężczyzna pyta kobietę:
Mamo, z tym robimy to samo?
To samo, to samo.
Na materiale edukacyjnym można też zobaczyć mężczyznę, który także ma ograniczone ruchy i możliwość wypowiedzi. Leży na pace, która zamiast tablic rejestracyjnych ma specjalny napis "Gang". Wtedy też słychać na nagraniu, jak pracownica zoo mówi do rzucającego się po pace związanego mężczyzny:
Nie rzucaj się tam, nie rzucaj... Grzecznie, grzecznie.
Wnikliwi obserwatorzy mogą dostrzec, że obok jednego z dokarmiających zwierzęta turystów leży szpadel. Poniżej znajduje się tematyczne wideo z opisem od przedstawicieli zoo. Materiał i post pochodzi z Instagrama ZOO Wrocław:
Co robimy kiedy ktoś dokarmia zwierzęta?
Grzecznie zwracamy uwagę i ten nasz turysta grzecznie odchodziPamiętaj – nie musisz samodzielnie interweniować ani narażać się na nieprzyjemne sytuacje. Jeśli zauważysz, że ktoś dokarmia zwierzęta w zoo, poinformuj naszą obsługę. Mamy na to swoje sposoby
Źródło: Instagram.com/zoowroclaw
Wideo wrocławskiego zoo jest hitem sieci
Oczywiście filmik ma wymiar humorystyczny, a cała scena jest zaaranżowana i nieprawdziwa. Niemniej jednak ma za zadanie uświadomić gości zoo, że dokarmianie zwierząt jest surowo zabronione. Filmik rozprzestrzenił się w sieci z prędkością światła i ma rekordowe zasięgi.
Obejrzało go ponad 2 miliony użytkowników Facebooka, co jest rekordem na mediach społecznościowych profilu zoo. Oprócz tego internauci ludzie zostawili swoje słowa, opisujące tę akcję. Fani pisali:
Uwielbiam ludzi, którzy w swojej pracy potrafią wyciągnąć kij z ty.ka, a jeszcze bardziej Uwielbiam przełożonych, którzy na to pozwalają. Takie filmy lepiej działają na odwiedzających, niż ciągłe powtarzanie regułek.
Rewelacja! Gołym okiem widać, że to jakaś grupa ZOOrganizowana!
W tym zoo krokodyle są pewnie przeżarte
Bo grzeczność i uprzejmość w życiu edukatora są priorytetem. To ja już wiem skąd macie takie doskonałe wyniki we Wrocławskim ZOO.
Pani edukatorka z filmu jest najlepsza, dziękuję za piękną lekcję dla dzieci
Miejmy nadzieję, że ten materiał ostudzi zapał wielu gości, którzy chcieliby dokarmiać zwierzaki, nie tylko w zoo we Wrocławiu.