Sławomir Mentzen w swoim materiale na YouTube w zeszły poniedziałek nazwał "przegrywami" kandydatów na prezydenta Polski, który wchodzą w skład Koalicji Obywatelskiej. Na czele tej grupy miał stać Donald Tusk, któremu najbardziej oberwało się za prowadzenie obecnej polityki kraju. Jednak lider Konfederacji zapomniał o jednej rzeczy. On sam także nie dostał się do drugiej tury wyborów i ostatecznie zajął trzecie miejsce w rankingu pierwszej rundy.
Sławomir Mentzen nazwał Donalda Tuska i jego świtę "przegrywami", bo nie wygrali 1 czerwca
W poniedziałek wieczorem Sławomir Mentzen na swoim kanale na YouTube opublikował półgodzinne nagranie. W materiale poruszył temat głosowania nad wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska, które ma się odbyć w najbliższą środę. Filmik jednak rozpoczął od mocnych słów.
Lider Konfederacji nazwał Donalda Tuska i jego polityków, w tym m.in. Rafała Trzaskowskiego (choć nie wymienił go z nazwiska) "przegrywami", ponieważ przegrali ostatnie wybory prezydenckie w Polsce. Chodziło mu o drugą turę, gdzie włodarz Warszawy uzyskał ok. 370 tysięcy głosów mniej, niż Karol Nawrocki.
Jak można było usłyszeć na nagraniu zamieszczonym przez 38-latka:
W najbliższą środę w Sejmie będzie głosowanie wotum zaufania rządu Donalda Tuska, tworzonego przez tę koalicję przegrywów, czyli ludzi, którzy przegrali ostatnie wybory prezydenckie.
youtube.com/c/SławomirMentzen
W dalszej części wystąpienia można usłyszeć przytyk także do innych koalicjantów, którzy również przegrali te wybory:
Koalicja te wybory przegrała, wszyscy kandydaci koalicji w jakiś sposób, jedni bardziej, drudzy mniej przegrali te wybory.
Najprawdopodobniej mowa była tutaj m.in. o Szymonie Hołowni i Magdalenie Biejat, gdyż wywodzą się z partii, które wchodzą w skład koalicji, ale wystawili własnych reprezentantów.
Poniżej tematyczne nagranie. Wideo pochodzi z konta na YouTube Sławomira Menztena. Wspomniany fragment rozpoczyna się już na początku materiału.
Wszystko może byłoby i spójne i trafne, gdyby nie jedna rzecz z jego przeszłości.
Sławomir Mentzen odpadł w pierwszej turze wyborów prezydenckich
Sławomir Menzten "zapomniał", że i on startował w tych wyborach, podobnie jak koalicjanci. Kiedy Rafał Trzaskowski z najwyższym wynikiem spośród wszystkich polityków dostał się do drugiej tury, on sam odpadł już w pierwszej turze. Mimo że miał trzecie miejsce, to zbyt mało, by móc nie tylko wygrać wybory, ale też wejść do drugiej tury.
Oprócz tego 38-latek chciał spotkać się z prezesem Kaczyńskim na rozmowy, aby móc układać się z PiS-em w Sejmie, lecz 75-latek nie był tym zainteresowany i wprost powiedział, że partia Mentzena, jak i on sam ma zbyt niski potencjał, aby móc wejść z nim i jego partią w jakąkolwiek współpracę.
Zauważyli to internauci, którzy napisali pod postem takie oto słowa:
Rząd przegrywow! Oznajmił tu.an, którego zrobił stary dziad z Żoliborza
Na ten moment twoja partia jeszcze nigdy nic NIE wygrała, więc możemy razem się zastanowić, kto jest większym przegrywem.
Opozycja przegrywów lizała dup.ko kaczora, a kaczor ich obsr.ł od góry! Opozycja przegrywów dalej pierdzieli, że wywraca stolik o 360 stopni
Koalicja przegrywow - napisał największy przegryw. Weź się za robotę, jakieś inicjatywy ustawodawcze a nie tylko piepr.enie dla lajkow i wyświetleń.
Pogadamy za dwa lata przy rosnącej niechęci do przegrywów, którzy nie potrafią zawalczyć o własnego kandydata na prezydenta. Z 15 na 20 proc. Konfy - mnie to niepokoi.
Mimo to jest ochoczy, by krytykować innych, także tych, co osiągnęli więcej, niż on sam.