Marcin Prokop to prawdziwy szczęściarz. Jego żona, Maria Prażuch-Prokop, właśnie opublikowała zdjęcie, które wywołało w sieci prawdziwą lawinę komentarzy. Wystarczyło mikroskopijne, panterkowe bikini i egzotyczna sceneria, by internet zapłonął. Fani nie mogą wyjść z podziwu nad jej figurą.
Maria Prażuch-Prokop w bikini rozpala zmysły. Panterka ledwo zakrywa ciało
Choć na co dzień Marcin Prokop i jego żona stronią od medialnego zgiełku, Maria Prażuch-Prokop wie, jak podgrzać atmosferę na swoim Instagramie. Opublikowała kadr prosto z rajskiego Bali, udowadniając, że nawet z czytnikiem w ręku potrafi wywołać w sieci prawdziwy pożar. Zanurzona w basenie, otoczona bujną zielenią, wyglądała jak ucieleśnienie relaksu i pewności siebie.
instagram.com/mariaprokop_yoga
Jednak to nie książka przykuła uwagę obserwatorów. Całe show skradła jej stylizacja – mikroskopijne bikini w panterkę, którego odważny krój niewiele pozostawiał wyobraźni. Strój idealnie podkreślił jej wysportowaną, smukłą sylwetkę i płaski brzuch.
Choć fani już wcześniej zachwycali się formą 46-latki, to zdjęcie w panterce to zupełnie nowy poziom. I nic dziwnego, że w komentarzach zawrzało.
instagram.com/mariaprokop_yoga
"Bogini", "Co za forma!". Fani nie szczędzą komplementów
Reakcja internautów była natychmiastowa. Sieć dosłownie zapłonęła od komplementów i emotikonów ognia. Fani nie mogli wyjść z podziwu dla fenomenalnej formy, jaką prezentuje Maria Prażuch-Prokop.
Wśród wpisów dominowały pełne zachwytu głosy. Internauci nie szczędzili jej miłych słów:
Petarda! Figura lepsza niż u niejednej dwudziestolatki!
Marcin to ma szczęście, prawdziwa bogini!
Klasa i seksapil w jednym. Wyglądasz obłędnie!
Ale fani nie tylko komplementowali jej figurę modelki. Wiele osób podkreślało, że Maria Prażuch-Prokop jest inspiracją i dowodem na to, że można być w życiowej formie, nie tracąc przy tym ani grama naturalności.
