Historyczny triumf Igi Świątek na Wimbledonie wywołał lawinę gratulacji, ale to wpis Roberta Lewandowskiego stał się prawdziwym hitem internetu. Piłkarz pozwolił sobie na zabawny żart, ale to riposta Igi, opublikowana w środku nocy, okazała się jeszcze lepsza. Ta krótka wymiana zdań między naszymi największymi gwiazdami sportu to idealny przykład dystansu i humoru, który pokochali fani.
Lewandowski znowu to zrobił. Jego gratulacje to hit sieci
Po tym, jak Iga Świątek w absolutnie dominującym stylu zmiażdżyła w finale Wimbledonu Amandę Anisimovą 6:0, 6:0, oczy całego sportowego świata zwróciły się na Polkę. Gratulacje płynęły zewsząd, ale te od Roberta Lewandowskiego wyróżniały się na tle innych. Napastnik Barcelony napisał krótko na portalu X:
Brawo Iga Świątek, jesteś wielka! Gratuluję!
Jednak to nie same słowa skradły show. Lewy dołączył do gratulacji popularnego w sieci mema, który w żartobliwy sposób przedstawia go w "rywalizacji" ze Świątek o miano największej gwiazdy polskiego sportu. Na obrazku piłkarz miał rzekomo zablokować tenisistkę po jej kolejnym wielkim sukcesie. Ten wpis z przymrużeniem oka błyskawicznie stał się wiralem, a fani docenili ogromny dystans i poczucie humoru kapitana naszej reprezentacji.
Iga Świątek nie czekała długo z odpowiedzią. Wystarczył jeden gest
Na reakcję świeżo upieczonej mistrzyni Wimbledonu nie trzeba było długo czekać. Mimo późnej pory – w Polsce była już 3 w nocy – Iga Świątek znalazła chwilę, by odpowiedzieć piłkarzowi. Jej riposta była krótka, ale mistrzowska.
Dziękuję ?? pic.twitter.com/yx9WENInTN
— Iga Świątek (@iga_swiatek) July 13, 2025
Do prostego "Dziękuję" dołączyła wymowny GIF z postacią z popularnej kreskówki "Laboratorium Dextera". Ten zabawny obrazek był idealnym kontrapunktem dla mema opublikowanego przez "Lewego" i pokazał, że tenisistka doskonale zrozumiała żart. Ta krótka wymiana zdań to reakcja na sukces, którą fani pokochali.
To nie pierwszy raz. Świątek i Lewandowski od lat darzą się sympatią
Ta zabawna wymiana zdań to kolejny dowód na to, że relacje między Igą Świątek a Robertem Lewandowskim są pełne wzajemnego szacunku i humoru. Ich internetowe docinki i memy stały się już niemal tradycją, którą uwielbiają fani polskich sportowców. Sama tenisistka wielokrotnie podkreślała, jak ważną postacią jest dla niej kapitan reprezentacji Polski.
Jest ogromną inspiracją i gdyby nie on, większość z nas prawdopodobnie nie wiedziałaby, że to jest możliwe, żeby osiągnąć globalny sukces.
Warto też przypomnieć, że ich sympatia nie ogranicza się tylko do internetu. W 2022 roku Robert Lewandowski osobiście pojawił się na trybunach, by kibicować Idze Świątek w zwycięskim finale Rolanda Garrosa. Fani doskonale pamiętają zdjęcie zaskoczonej miny Igi, gdy zobaczyła piłkarza. Nic więc dziwnego, że kibice z niecierpliwością wyczekują na kolejne interakcje naszych największych ikon sportu.