Jego 13-letni syn za***dował brata. Niewiarygodne, co ojciec zrobił, gdy policja wyprowadzała Szymona z domu

Jego 13-letni syn za***dował brata. Niewiarygodne, co ojciec zrobił, gdy policja wyprowadzała Szymona z domu

Jego 13-letni syn za***dował brata. Niewiarygodne, co ojciec zrobił, gdy policja wyprowadzała Szymona z domu

Facebook: Policja Lubelska; facebook.com/WPRLublin

Nikt nie jest w stanie zrozumieć tragedii, która rozegrała się w niewielkiej Woli Osowińskiej, gdzie brat miał z zimną krwią zabić brata, podczas gdy ich rodzice spali w pokoju obok. W obliczu niewyobrażalnej straty ojciec zdobył się na gest, który rozdziera serce i na zawsze pozostanie w pamięci świadków tych dramatycznych chwil.

Reklama

Niewyobrażalna tragedia w Woli Osowińskiej. 13-latek miał zadać bratu 40 ciosów nożem

Ten niewyobrażalny dramat rozegrał się w nocy z 29 na 30 października 2025 roku. Kilka minut po godzinie 3:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z domów w Woli Osowińskiej. Gdy służby dotarły na miejsce, zastały makabryczny widok. Ratownicy medyczni walczyli o życie 17-letniego Łukasza. Niestety, kilka godzin później chłopiec zmarł w szpitalu.

Na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego udzielał pomocy medycznej 17-latkowi, który posiadał obrażenia ciała. Niestety chłopiec kilka godzin później zmarł w szpitalu

- poinformowali policjanci.

Podejrzenia natychmiast padły na młodszego brata ofiary, 13-letniego Szymona. Jak podaje lokalny portal radzyn.24wspolnota.pl, skala brutalności ataku jest trudna do pojęcia — 17-latek miał na ciele około czterdziestu ran kłutych. We wtorek, 4 listopada, odbędzie się pogrzeb Łukasza w Woli Osowińskiej. Chłopak miał zginąć z rąk najbliższej mu osoby.

policja Facebook: Policja Lubelska

Niewiarygodne, co ojciec zrobił, gdy policja wyprowadzała Szymona z domu

Najbardziej poruszające sceny rozegrały się jednak już po dokonaniu zbrodni, gdy policja wyprowadzała 13-letniego Szymona z domu. W tym momencie jego ojciec, człowiek, który w jednej chwili stracił obu synów — jednego na zawsze, drugiego dla systemu prawnego — podszedł do młodszego z nich, objął go tuż przed tym, jak Szymon wsiadł do radiowozu, i wypowiedział słowa, które łamią serce.

To obraz, który na długo pozostanie symbolem tego, jak straszliwe m***erstwo w Woli Osowińskiej zniszczyło całą rodzinę.

Trzymaj się synu, jesteśmy z tobą.

To gest niewyobrażalnej miłości rodzicielskiej w obliczu potwornego dramatu. Wcześniej Szymon, widząc rozpacz matki, miał powiedzieć tylko dwa zdania, które na zawsze wryją się w jej pamięć.

Przepraszam, mamo, nie płacz proszę.

Sąd Rodzinny podjął już pierwszą decyzję w sprawie chłopca. Szymon został umieszczony w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy. Tam zostanie poddany obserwacji psychologicznej, która pomoże ustalić, co pchnęło go do tak straszliwego czynu.

Nie żyje gwiazdor TVP. Piotr Nowakowski zmarł nagle, pozostawiając w rozpaczy żonę i dwójkę osieroconych dzieci.
Źródło: instagram.com/piotr.nowakowski.aiki/
Reklama
Reklama