Podczas gdy inni celebryci pchają się do apartamentów w Warszawie, Kamil Stoch postawił na coś zupełnie innego. Na szczycie najwyżej położonej wsi w Polsce zbudował prawdziwe królestwo. Jego monumentalna rezydencja, nazywana góralskim pałacem, to nie tylko dom – to symbol statusu i pomnik sportowych sukcesów, z widokiem wartym fortunę.
Góralski pałac na dachu Polski
W sercu Podhala, w miejscowości Ząb, znajduje się posiadłość, która onieśmiela rozmachem. To właśnie tutaj, w najwyżej położonej wsi w Polsce, potrójny mistrz olimpijski Kamil Stoch postanowił zbudować swój azyl. Zamiast zgiełku metropolii wybrał ciszę, spokój i widok na ukochane Tatry. Jego dom w górach to hołd dla ziemi, z której pochodzi.
Budowa imponującej posiadłości ruszyła w 2014 roku, gdy Stoch był na szczycie sławy i zarobków. Ten góralski pałac to nie tylko powrót do korzeni, ale i namacalny dowód jego statusu. Ta spektakularna rezydencja Stocha stała się architektonicznym pomnikiem jego niezwykłej kariery i miłości do podhalańskiej tradycji.
instagram.com/kamilstochofficial
Luksus, tradycja i widok za miliony
Określenie "góralski pałac" nie jest ani trochę przesadzone. Licząca około 500 metrów kwadratowych i cztery kondygnacje willa to współczesna interpretacja tradycyjnej podhalańskiej architektury. Ogromne, masywne bale z litego drewna, strzelisty dach kryty gontem i ozdobne, kamienne kominy tworzą obraz posiadłości, która wygląda jak twierdza wykuta w górskim zboczu. Internauci nieustannie poszukują frazy dom Kamila Stocha, by na własne oczy zobaczyć ten architektoniczny majstersztyk.
Jednak prawdziwy luksus kryje się nie w metrażu, a w tym, co widać z okien. Z posiadłości Stocha rozpościera się widok na całą panoramę Tatr, od Bielskich po Zachodnie. To krajobraz, za który inni płacą miliony, a on ma go na co dzień z własnej sypialni. Stanowi on najwspanialszą dekorację wnętrz, w których również dominują regionalne akcenty.
Mieszka przy ulicy... Kamila Stocha. To jego królestwo
Dom Kamila Stocha to coś więcej niż tylko mury. To jego królestwo, o które dba z niezwykłą starannością. Mistrz znany jest również z nietypowej pasji, jaką jest ogrodnictwo. Kamil Stoch regularnie pokazuje w sieci, jak z zapałem dba o otaczający posiadłość ogród. To jego sposób na relaks i odcięcie się od presji, która towarzyszyła mu przez całą karierę.
Symbolicznym zwieńczeniem jego statusu lokalnej legendy jest fakt, że dom skoczka narciarskiego znajduje się przy ulicy… Kamila Stocha. Trudno o bardziej dosadny dowód na to, że jest królem na swoich włościach. Po latach spędzonych na walizkach, w końcu ma swoją twierdzę, która jest jego bezpieczną przystanią i oazą spokoju.
Pałac zachwyca, ale internauci wiedzą swoje. "Dom bez dzieci jest martwy"
Choć rezydencja w Zębie budzi powszechny podziw i zachwyt, w sieci nie brakuje również krytycznych, a czasem po prostu złośliwych komentarzy. Pokazują one drugą, mniej przyjemną stronę medalu sławy i bogactwa.
Nie ma czego mu zazdrościć- dom bez dzieci jest martwy.
I czym tu się chwali.
Takie głosy, choć często pisane z zawiści, są stałym elementem życia osób publicznych w Polsce. Pokazują, że nawet największy sukces ma swoją cenę w postaci bezustannej publicznej oceny każdego aspektu życia.
Po ogłoszeniu, że obecny sezon będzie jego ostatnim, posiadłość nabiera jeszcze większego znaczenia. To właśnie tutaj, w swoim górskim królestwie, Kamil Stoch rozpocznie nowy rozdział życia. Jego dom to ostateczne trofeum i symbol statusu, ważniejszy niż medale, ale jednocześnie, jak pokazują komentarze, wystawiony na bezlitosny osąd publiczności.
![Giovani Trojanek to niezłe ciacho. Nie dziwota, że 18-letnia Viki Gabor mogła stracić dla niego głowę [zdjęcia]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2025/12/viki-gabor-giovani-trojanek.jpg)
