Marta Nawrocka kolejny raz udowodniła, że ma niezwykłą klasę, pojawiając się w zachwycającej szmaragdowej kreacji. Jednak miejsce, w którym zapozowała do zdjęć, nie ma nic wspólnego z czerwonym dywanem. Za murami kliniki usłyszała historie, które sprawiły, że nawet ona z trudem powstrzymywała wzruszenie.
Marta Nawrocka w szmaragdzie odwiedza chorych. „Każdy krok jest wart walki”
Marta Nawrocka wie, jak zrobić wrażenie, ale tym razem tłem dla jej zjawiskowej stylizacji nie był czerwony dywan, a korytarze kliniki Paley European Institute. Jej szmaragdowa kreacja, elegancko zapięta pod samą szyję, była jak promyk nadziei w miejscu, gdzie toczy się walka o każdy dzień.
Ale to nie moda celebrytów była tu najważniejsza. Celem wizyty było spotkanie z małymi pacjentami i ich rodzinami. I nie były to puste słowa, jakie często padają w mediach społecznościowych. Nawrocka odniosła się do konkretnej historii, która nią wstrząsnęła, pokazując, że jej wizyta miała głęboko osobisty wymiar.
Podopieczni Kliniki Paley European Institute pokazują, że każdy krok jest wart walki. Poruszył mnie filmik 10-letniego Teosia, który w mediach społecznościowych zaprosił do rozmowy o marzeniach najmłodszych pacjentów.
instagram.com/marta_nawrocka_
Szczególnie poruszyła ją historia 10-letniego Teosia. „Chcę być zdrowy”
Jednak to historia 10-letniego Teosia sprawiła, że ta wizyta była czymś więcej niż tylko oficjalnym spotkaniem. To, co usłyszała od małych pacjentów, po prostu łamie serce. W świecie, w którym dzieci proszą o nowe smartfony i gry, tamci mali wojownicy mają tylko jedno, rozdzierające pragnienie: być zdrowym.
Jak podkreśliła sama Marta Nawrocka, to właśnie te najprostsze marzenia mają największą moc i przypominają o tym, co w życiu jest naprawdę istotne.
Dziękuję za spotkanie pełne nadziei i rozmów, które przypominają, jak ogromną siłę mają dziecięce marzenia, często te najprostsze, a zarazem najważniejsze, związane ze zdrowiem
Internauci nie kryją wzruszenia. „Piękna inicjatywa”, „Co za klasa”
Reakcja w sieci była natychmiastowa. Pod postem Nawrockiej rozpętała się prawdziwa burza... ale tym razem pełna ciepła i wzruszeń. Komentujący byli jednomyślni: **Marta Nawrocka** pokazała podwójną klasę. Z jednej strony doceniono jej ogromne serce, a z drugiej – stylizację, która była dowodem na to, że elegancja i empatia mogą iść w parze.
Komentujący nie szczędzili ciepłych słów, podkreślając, jak ważne jest wsparcie dla chorych dzieci i ich rodziców.
Piękna inicjatywa, te dzieciaczki mają w sobie tak ogromną siłę….
Super, że jest Pani taka aktywna. Może Pani bardzo dużo zmienić. Powodzenia i wszystkiego dobrego!
Wielu internautów zwróciło też uwagę na to, jak doskonale prezentowała się Marta Nawrocka, łącząc klasę z empatią.
Ten szmaragd pasuje naszej prezydentowej.
Co za stylizacja, idealnie pasuje.
Bardzo dobra inicjatywa i stylizacja, oby tak dalej.