Polska jest w szoku po tragicznych doniesieniach z Jeleniej Góry. W poniedziałkowe popołudnie Polską wstrząsnęła wiadomość o makabrycznym odkryciu. Tuż pod szkołą znaleziono ciało z***rdowanej 11-latki. Teraz policja opublikowała komunikat, który mrozi krew w żyłach. Potwierdza scenariusz, którego nikt nie chciał nawet brać pod uwagę.
Zbrodnia tuż pod oknami szkoły. Jelenia Góra zamarła z przerażenia
Poniedziałkowe popołudnie w Jeleniej Górze zamieniło się w horror. Przy ulicy Wyspiańskiego, zaledwie kilkaset metrów od Szkoły Podstawowej nr 10, znaleziono ciało dziecka. To była 11-letnia dziewczynka, uczennica tej szkoły. Od początku było jasne, że nie doszło do wypadku. Liczne rany zadane ostrym narzędziem nie pozostawiały złudzeń – to było brutalne m***erstwo.
Na miejscu natychmiast ruszyła machina śledcza. Śledczy pracowali blisko sześć godzin, zabezpieczając każdy, nawet najmniejszy ślad. Jak poinformowała prokuratura, na miejscu zabezpieczono nóż, tak zwaną "finkę", który jest prawdopodobnym narzędziem zbrodni.
Prokurator wspólnie z funkcjonariuszami policji dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Zabezpieczono zwłoki, ślady i dowody.
– poinformowała prok. Węglarowicz-Makowska cytowana przez RadioWrocław.pl.
"Wspaniała dziewczynka, wzorowa uczennica". Szkoła w Jeleniej Górze w żałobie
Z***rdowana 11-latka była uczennicą piątej klasy. Jej śmierć wstrząsnęła całą społecznością szkolną. Paweł Domagała, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze, w rozmowie z mediami nie krył łez. Podkreślił, że ofiara była wyjątkowym dzieckiem.
Wspaniała dziewczynka. Pogodna, osiągała bardzo wysokie wyniki w nauce. Wzorowa uczennica, która brała udział zarówno udział w zajęciach wolontariatu szkolnego, wsparcia dla innych uczniów [...] Była uczennicą piątej klasy, jej śmierć jest szokiem dla nas wszystkich.
Szkoła natychmiast uruchomiła wsparcie psychologiczne. Pomocą objęto uczniów, nauczycieli, a także zdruzgotanych rodziców zamordowanej dziewczynki.
Policja przerywa milczenie. Wstrząsający komunikat potwierdza najgorsze
Kto mógł zrobić coś tak potwornego? To pytanie zadawała sobie cała Polska. W sieci krążyły najczarniejsze scenariusze, ale żaden z nich nie przygotował opinii publicznej na to, co mieli ogłosić śledczy. Po godzinach pełnych napięcia policja w Jeleniej Górze w końcu przerwała milczenie. Oficjalny komunikat okazał się gorszy niż jakikolwiek horror.
Komunikat Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze jest krótki, ale jego treść mrozi krew w żyłach. Te słowa potwierdzają to, czego nikt nie chciał dopuścić do myśli – w sprawę zamieszane jest inne dziecko.
W toku prowadzonych czynności ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem.
Szybko potwierdzono tożsamość zatrzymanej. To 12-letnia dziewczynka. Koleżanka z tej samej szkoły. Znały się z widzenia, mijały na korytarzu. Informacja, że dziecko mogło z zimną krwią z***rdować inne dziecko, jest po prostu paraliżująca i każe zadać pytanie: co właściwie się stało?