Dorota Szelągowska spisała testament i zaplanowała pogrzeb. "To mnie czeka"

Dorota Szelągowska spisała testament i zaplanowała pogrzeb. "To mnie czeka"

Dorota Szelągowska spisała testament i zaplanowała pogrzeb. "To mnie czeka"

instagram.com/dotindotin

Dorota Szelągowska, uwielbiana przez miliony Polaków gwiazda telewizji, podzieliła się czymś, co normalnie pozostaje tajemnicą aż do samego końca. Projektantka, która od lat odmienia domy Polaków w programie "Totalne remonty Szelągowskiej", w szczerej rozmowie ujawniła, że jest w pełni przygotowana na swoje odejście – ma już spisany testament i szczegółowy plan własnego pogrzebu. Jej słowa na ten temat wywołują dreszcze.

Reklama

Dorota Szelągowska zaplanowała własny pogrzeb. "Dlaczego nie chcemy o tym pogadać?"

Gwiazda znana z programów remontowych, w niedawnym wywiadzie dla portalu Jastrząb Post, postanowiła przełamać tabu i opowiedzieć o czymś, o czym większość z nas boi się nawet myśleć. Otwarcie przyznała, że ma już przygotowany testament i wie, jaka piosenka ma towarzyszyć jej w ostatniej drodze. Jak sama mówi, jej otoczenie często reaguje na to zszokowaniem i niedowierzaniem.

Kiedy ja mówię i ktoś się dowiaduje, że na przykład mam spisany testament albo mam wybraną piosenkę, to reagują: 'a dlaczego ty tak o tym mówisz?'. To jest tak, jakbym zapeszała coś.

Dorota Szelągowska podchodzi do tematu odejścia z niezwykłym pragmatyzmem, tłumacząc, że śmierć jest nieuchronną częścią życia każdego z nas. Zamiast unikać rozmowy na ten temat, woli się z nim oswoić i wszystko zaplanować, by nie zostawiać bliskim problemów w najtrudniejszym czasie.

No nie, to jest taka rzecz, która mnie również czeka i nie chcę spychać jej gdzieś pod dywan. To nas czeka. Czeka nas śmierć bliskich, czeka nas nasza śmierć, nie wiadomo w jakiej kolejności. To jest coś, co na pewno się wydarzy. Więc dlaczego nie chcemy o tej rzeczy, która na pewno się wydarzy usłyszeć, przygotować się, pogadać? Może to trochę 'rozmasować'?

dorota szelągowska na tle grafiti instagram.com/dotindotin

O śmierci mówi bez strachu. Wszystko przez to, co przeżyła w domu rodzinnym

Skąd u Szelągowskiej taka dojrzałość i spokój w obliczu ostateczności? Odpowiedź jest prosta: wszystko wyniosła z domu. Jako córka znanej pisarki, Katarzyny Grocholi, wychowała się w atmosferze, gdzie o odchodzeniu mówiło się otwarcie i bez lęku. To właśnie te doświadczenia ukształtowały jej postawę.

Prezenterka podzieliła się poruszającym wspomnieniem z ostatniego pożegnania swojej ukochanej babci. Uroczystość była daleka od ponurej, tradycyjnej ceremonii, a ona sama, razem z synem Antonim, wzięła w niej czynny udział. Ta chwytająca za serce historia najlepiej pokazuje, dlaczego pogrzeb i planowanie go nie są dla niej tematem tabu.

U mnie to jest normalne. Normalne jest rozmawianie o śmierci i od zawsze było. Kiedy umarła moja najukochańsza babcia, prababcia mojego syna, mama mojej mamy, to my nieśliśmy urnę. Trochę niósł Antek, trochę niosłam ja i ten dzieciak doskonale wiedział, że w środku jest spopielona babcia.

Dorota Szelągowska świętuje urodziny swojej drugiej połówki. Wojciech Wysocki to postawny, wytatuowany brodacz.
Źródło: instagram.com/dotindotin
Reklama
Reklama